Sen o trójkąciku

Uważał się za normalnego zdrowego mężczyznę, któremu oczywiście co jakiś czas przyszła fantazja erotyczna do głowy. Jego partnerka była dość otwarta na jego pomysły, ale to co ostatnio mu zaczęło się pojawiać podczas bujania w obłokach, zaskoczyło go samego. Miał ochotę na wypróbowanie seksu w trójkąciku. Oczywiście kiedyś się zarzekał, że takie zabawy go nie interesują, ale sam ostatnio się przyłapał, że chętniej ogląda różne filmy erotyczne, gdzie występuje co najmniej trójka bohaterów. Na dowód tego, że jest samcem alfa, nie dopuszczał do siebie myśli, że trzecią osobą mógłby być jeszcze jeden mężczyzna. Nie pamiętał czemu się właściwie odważył powiedzieć o swoim pomyśle Michalinie. Jej reakcja w ogóle go nie zaskoczyła. Nie odzywała się do niego prawie przez tydzień. Pogodzony z tym, że jego marzenia nigdy nie zastaną światła dziennego, postanowił je trzymać tylko dla siebie. Lepiej sobie fantazjować mieć fajną partnerkę i kochankę, niż nie mieć nic.

Minął miesiąc od pamiętnej sprzeczki, kiedy Michalina zapowiedziała, że w piątek wieczór ma ochotę spędzić go ze swoją koleżanką. Zrozumiał, że powinien się w tym czasie ewakuować i umówić z kumplami na piwo. W końcu nie miał nic przeciwko takim osobnym wieczorom, a poza tym nie miał ochoty spędzać tych godzin z nimi, przysłuchując się jak plotkują o ubraniach i makijażach.

Robert na spotkanie z kumplami wybrał się nieco wcześniej, jeszcze zanim do Michaliny przyszła koleżanka. Umówili się, że spotkanie nie potrwa długo, maksymalnie do dziesiątej wieczorem. Siedząc z kumplami, rozmowa jakoś się za bardzo nie kleiła. Jedni gadali o problemach w pracy, inni wyżalali się na swoje żony i dzieci. Nie miał zamiaru psuć sobie nastroju i pić z nimi na smutno. Wolał już chyba posiedzieć sam w pokoju, obejrzeć jakiś film lub posurfować po Internecie.

Do mieszkania wszedł bardzo cicho. Nie chciał przeszkadzać swojej partnerce. Na pewno chciałaby, żeby dołączył do pogawędki. Gdy skradał się po cichu w kierunku kuchni, chcąc przyrządzić sobie coś szybkiego do jedzenia, usłyszał jęczenie. Lekko go wybiło to z tropu. Cofnął się na korytarz, ale zobaczył dodatkową parę butów, które należały do znajomej Michaliny.

Uchylił lekko drzwi od sypialni. To co zobaczył, mocno go zamurowało. Michalina leżała całkowici naga, miała rozkraczone nogi. A między jej nogami leżała jej koleżanka Magda.

– Co się tu dzieje! – wykrzyknął mocno zdenerwowany. Właściwie to przyłapał swoją partnerkę na zdradzie. Ale to było wszystko takie dziwne. Gdyby zobaczył ją z innym facetem, to od razu by go doprowadził do pionu, a następnie wyszedłby bez słowa z mieszkania. Ta sytuacja jednak była poza wszelkimi jego przewidywaniami.

– O Kochanie, wróciłeś. Myślałam, że się Ciebie nie doczekamy. Przyłącz się do nas – jak gdyby nigdy nic Michalina zaproponowała wspólną zabawę.

Stał przez chwilę zdezorientowany, ale dziewczyny nie chciały za długo na niego czekać. Postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce. W dosłownym tego słowa znaczeniu. Michalina od razu wzięła się do rzeczy, rozpięła jego rozporek i chwyciła penisa prosto w swoje usta. Magda była jeszcze trochę onieśmielona, ale szybko wzięła przykład od swojej koleżanki. Nawet nie obejrzał się, a już leżał na jednym łóżku całkowicie rozebrany z dwiema pięknymi i co najważniejsze nagimi kobietami. Michalina dalej lizała i ssała jego penisa, natomiast Magda zajęła się Michaliną. Dalej pieściła jej łechtaczkę, a przy tym ani przez moment nie zapominała o swojej.

Nie wiedział, czy mu to się śni, czy naprawdę wylądował w łóżku z dwiema napalonymi laskami. Miał ochotę na seks, ale nie był pewien jak jeszcze się za to zabrać. W końcu zdecydował się przejąć inicjatywę. Położył Michalinę na plecy, jej biodra nasuną na swoje kolana i w takiej pozycji zaczął się z nią pieprzyć. Magda nie pozostawała bierna. Całowała sutki Michaliny, a następnie postanowiła usiąść blisko jej twarzy, tak żeby, miała dostęp do jej płatków. To było podwójnie podniecające. Nie dość, że uprawiał seks ze swoją kobietą, to jeszcze był świadkiem tego, jak pieści ona swoją koleżankę. Miał ochotę jak najszybciej dojść, ale z tyłu głowy miał myśl, że jeśli faktycznie to zrobi, to zabawa za szybko się skończy. Wyszedł szybko z Michaliny i zaczął pieścić ją oralnie. Uwielbiała to, było słychać to zresztą po jej mocniejszym jęczeniu.

Magda nie pozwoliła mu za długo ochłonąć. Położyła głowę pod jego biodrami i tym razem ona wzięła do ust jego penisa. To było niesamowite! Czuł, jak rozpiera go pożądanie, miał ochotę na jeszcze więcej. Nie wiedział, czy robi dobrze, ale chwycił Magdę w taki sposób, że to ona teraz zajmowała się Michaliną na dole, a sama była wypięta pośladkami.

Robert przytrzymał jej biodra, uklęknął tuż za nią i się po prostu nadział. Nie pamiętał, kiedy kochał się z inną kobietą niż Michalina. A teraz nie tylko uprawiał seks z obcą kobietą, to jeszcze przyglądał się jak Michalina szczytuje pod wpływem pieszczot językiem Magdy. Odleciał. To był dla niego bardzo zaskakujący wieczór. Na pewno w przeciwieństwie do swoich kolegów, nie miał na co narzekać.

Prawa autorskie

Wszelkie materiały (w szczególności: artykuły, opowiadania, eseje, wywiady, zdjęcia) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.