Moda odległa w czasie – Polska starożytna i początki wieków średnich

Kiedy oglądamy filmy, których akcja dzieje się w bardzo dalekiej przeszłości, rzadko zastanawiamy się nad tym, ile trudu wkładają scenarzyści i kostiumolodzy w odtworzenie klimatu historycznego epoki. Wiedzę o stylu życia oraz modzie najdawniejszych czasów przybliżają nam najczęściej archeolodzy, etnografowie, kostiumolodzy i inni znawcy historii.

O tym, jak ubierali się w starożytności oraz w początkach średniowiecza mieszkańcy ziem polskich, nie mamy wielu wiadomości. Nie przechowały się do naszych czasów tkaniny, w oparciu o które można byłoby odtworzyć kompletny polski ubiór przełomu tysiącleci. Wiedzę o ówczesnym stroju naszych przodków czerpiemy głównie ze źródeł opisujących obyczajowość państw ościennych, w których panował wówczas podobny klimat. Znaleziono na przykład we wrocławskich grobach fragmenty kilku tkanin wełnianych, materii lnianej oraz jedwabnej, które pochodziły prawdopodobnie z importu. Wiemy bowiem, że jedwab sprowadzano wówczas z dalekich Chin i nabywały go wyłącznie osoby bardzo zamożne. W pradawnych czasach noszono na polskich ziemiach wyroby z lnu, a później także z wełny. Resztki wełnianych oraz lnianych tkanin odkryto na Pomorzu.

Prawdopodobnie dość powszechnie noszono wówczas krótkie wełniane płaszcze, spięte zapinką lub cierniem. Gdy w tym czasie Rzymianie nie myśleli w ogóle o spodniach, nasi męscy praprzodkowie już je nosili, i to podobno bardzo obcisłe. Chłodne zimy wymagały natomiast odzieży skórzanej, wełny i futer. Były to prawdopodobnie baranie kożuchy, czapy i rękawice, a także futra bobrów, lisów, niedźwiedzi i fok. Zimą nakładano też skórzane, drewniane albo wykonane z łyka buty. Latem prawdopodobnie chodzono przeważnie boso.

Ubiór kobiecy składał się zazwyczaj z tuniki bez rękawów, wykończonej dużym dekoltem. Jej brzegi dopełniał meandryczny czerwony haft. Większe sztuki odzieży tkano na krosnach, inne zszywano. Przędzenie było wówczas stałym zajęciem kobiet. Wypracowały one nawet bardzo złożone sploty. Szaty spinano fibulami, wykonanymi najczęściej z żelaza, czasami ze srebra i złota. Ponieważ wzór zapinek zmieniał się co kilkanaście lub kilkadziesiąt lat, stanowią one dziś czytelne źródło dla archeologów, ponieważ pozwalają określić pewne wydarzenia w czasie. Zapinki składały się zazwyczaj z bogato zdobionych kabłąka i główki ze sprężynką oraz igły. Główki i kabłąki inkrustowano srebrem i czasami złotem. Kobiety spinały szaty zazwyczaj kompletami zapinek, w ilości od dwóch do czterech sztuk. Podobno dekorowały też zapinkami nakrycia głowy.

W ostatnich stuleciach przed naszą erą i na początku naszej ery, tereny obecnej Polski stykały się pośrednio z cywilizacją antyczną. Rzymskim zwyczajem mężczyźni nosili skórzane pasy z metalowymi sprzączkami, przeważnie o kulistych lub prostokątnych formach. Niektóre z nich zdobiono srebrem i złotem oraz wysadzano półszlachetnymi kamieniami. Od drugiego wieku naszej ery pasy nosiły też panie. Znalezione w kobiecych grobach sprzączki mają kuliste lub półkoliste kształty.

Również w tamtych zamierzchłych czasach kobiety uwielbiały biżuterię. Nosiły kolczyki, naszyjniki, wisiorki, bransolety i pierścionki. W powszechnym użyciu były metalowe wisiorki wiaderkowate, kapsułkowate, torebkowate, koszyczkowate, trójkątne, gruszkowate oraz kuliste, które umieszczano często w środkowych partiach naszyjników. Efektowny wygląd miały gruszkowate wisiorki odwrócone. Pojawiły się też ozdoby z bursztynu i kamienia, a także, choć używane w mniejszym zakresie, szklane paciorki. Nosiły też panie żelazne lub złote sygnety z gemmami ze szkła i ozdobnych kamieni. Kobiety plemion zamieszkujących tereny dzisiejszych Mazur i Pomorza ceniły bransolety z brązu. Szczególnie efektowne były te zakończone wężowymi główkami, noszone jako naramienniki.

Mając podstawowe wyobrażenie o modzie przełomu tysiąclecia przed naszą erą i naszej ery, możemy puścić wodze fantazji i zaadaptować elementy ówczesnej stylistyki także dziś, w trzecim tysiącleciu. Robią tak często znani projektanci. W Internecie jest wiele stron, których autorzy proponują ciekawe „modowe symulacje” na podstawie źródeł historycznych. Może więc warto połączyć dzisiejszą technologię z umiejętnościami pradawnych rzemieślników i pobawić się modą. Przecież o to głównie w niej chodzi.

Na podst.: Wielowiejski J., Życie codzienne na ziemiach polskich w okresie wpływów rzymskich (I-V w.). Warszawa 1976.

Foto: By I, Ludek, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/

Prawa autorskie

Wszelkie materiały (w szczególności: artykuły, opowiadania, eseje, wywiady, zdjęcia) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

1 Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.