Morderca Mariusz T. wraca do zawodu. Będzie pracował w szkole!

Morderca Mariusz T. wraca do zawodu.

Będzie pracował w szkole!

Bezlitosny zabójca czterech chłopców, seryjny morderca i pedofil Mariusz T. ma podjąć pracę w szkole podstawowej jako nauczyciel wf-u. Odbędzie się to w ramach programu resocjalizacji byłych więźniów „Nowe życie”. Program ma dawać szansę przestępcom na powrót do normalności oraz „odzyskanie poczucia własnej wartości”. Do tej szokującej wiadomości udało nam się dotrzeć dzięki „przeciekom”.

Koszmarna zbrodnia

Przypomnijmy straszne fakty. Zbrodnia dokonana przez Mariusza T. wstrząsnęła całą Polską. Biegli psychiatrzy orzekli w czasie procesu sądowego, że zabójca w chwili popełniania koszmarnego czynu był w pełni poczytalny, działał z premedytacją, a jego czyny znamionował sadyzm! Stwierdzono również, że posiada bardzo wysoki iloraz inteligencji, jest człowiekiem sprytnym i przebiegłym, który doskonale potrafi grać wyuczoną rolę i maskować swoje chore instynkty.

Chociaż unika się publikowania tych faktów jak ognia, to zbrodnia miała charakter rytualny, świadczy o tym na przykład sposób ułożenia ciał na wzór pentagramu, co może świadczyć o związkach zabójcy z satanistycznymi kultami. Fakty te jednak zostały wyciszone i pominięte w oficjalnym śledztwie.

Bezlitosny morderca został skazany czterokrotnie na wyrok śmierci, lecz w wyniku amnestii z 1989 roku wyrok ten został zamieniony na dwadzieścia pięć lat pozbawienia wolności… odbywanie tej kary skończyło się 11 lutego 2014 roku. Od tego czasu Mariusz T. przebywa na wolności. Ta niezwykła „ochrona” mordercy jest co najmniej zastanawiająca dla każdego myślącego człowieka.

„To taki sam człowiek jak wszyscy inni” – cieszy się dyrektorka szkoły.

Zgodnie z naszymi ustaleniami, Pan Mariusz T. ma zostać zatrudniony już od nowego roku szkolnego na umowę o pracę. Szkoła w zamian za jego zatrudnienie otrzyma wysoką dotację finansową, którą przeznaczy m. im. na zakup tablic multimedialnych oraz wyposażenia pracowni komputerowej.

Zgodnie z przepisami prawa teoretycznie byłoby to niemożliwe, ponieważ aby podjąć pracę w zawodzie nauczyciela należy posiadać zaświadczenie o niekaralności. Nawet osoba, która jechała bez biletu i została skazana wyrokiem sądu na grzywnę może nie mieć możliwości podjęcia pracy w szkole.

Jak to więc możliwe, że morderca będzie mógł taką pracę otrzymać? Przypomnijmy pokrótce szokujące okoliczności tej sprawy. Zabójca został zwolniony z aresztu i potem został objęty opieką państwa, które dba o jego bezpieczeństwo i czuwa by mordercy nie spadł włos z głowy. Otrzymał za darmo mieszkanie, zmienił wygląd korzystając z porad profesjonalnego stylisty a także – przyjął nowe nazwisko i imię.

To właśnie dzięki temu będzie mógł u nas podjąć pracę – cieszy się dyrektorka szkoły – ma czystą kartotekę. To zupełnie inny człowiek! Jest zaskakująco miły i spokojny. Jak do tej pory nikt go nie rozpoznał. Mocno zmienił swój wygląd. Mogę zdradzić, że między innymi zgolił wąsa. Pracował już na próbę w naszej szkole, pielęgnując ogród i bardzo dobrze się spisywał. Wykonywał proste prace takie jak grabienie, kopanie grządek i przycinanie kwiatów. Ma świetny kontakt z dziećmi, zauważyłam, że lubi z nimi rozmawiać i opowiada ciekawe historie. Uważam, że każdy człowiek powinien dostać drugą szansę, dodaje dyrektorka. Od września chce podpisać z nim umowę o pracę. Mariusz T. ma wrócić do swojego zawodu, czyli prowadzić zajęcia z WF-u.

„Na początku – wyjaśnia dyrektorka – będziemy mieli go „na oku”. On o tym dobrze wie, i jestem pewna, że nie zrobi już niczego głupiego. Współdziałamy ściśle z Panem Dzielnicowym oraz Strażą Miejską. Wystarczy jeden telefon, a będą na miejscu. Uważam, że nie ma żadnego ryzyka, a do tego na początku zajęcia będzie prowadził razem z nauczycielem wspomagającym.” Rzecz jasna nikt oprócz dyrekcji nie wie kim jest naprawdę nowy nauczyciel.

Jeśli będzie się dobrze spisywał, może liczyć na dodatek motywacyjny, nagrody i awans zawodowy. Otrzyma również dodatek do wakacyjnego wypoczynku. Problem jednak tkwi w tym, że wcześniej, przed zwolnieniem go z więzienia fachowi psychiatrzy orzekli, iż zawsze będzie niebezpieczny.

Dyrekcja szkoły jednak się tego nie obawia. „Nawet największe błędy życiowe można naprawić. Krzywdę wyrządzoną dzieciom najlepiej odpokutować robiąc dla nich coś dobrego”. To podobno słowa samego Mariusza T. Twierdzi, że w wiezieniu sporo czytał i podnosił swoje kwalifikacje nieustannie myśląc o powrocie do swojego ulubionego zawodu. „Trudno byłoby zmarnować taką pasję pedagogiczną” twierdzi dyrektorka.

Mariusz T. pod ochroną

Niestety, nie wolno publikować żadnych informacji na temat aktualnego pobytu psychopatycznego zabójcy ani danych szkoły, ponieważ jest to program rządowy. Już samo nazwanie go psychopatą może być karane sądownie, ponieważ zabójca w świetle prawa odbył już swoją karę i jest osobą niewinną. Poza tym osoba Mariusza T. jest objęta ochroną roztaczaną nad nim poprzez organa ścigania. Chodzi o to, by nie doszło do linczów.

Również artykuły w Internecie oraz prasie dotyczące osoby psychopatycznego zabójcy są często cenzurowane. Wysokonakładowe gazety oraz portale cieszące się dużą oglądalnością i dotowane ze środków państwowych nie zamieszczają na ten temat żadnych wzmianek. Pokazuje to ewidentnie, że nad osobą zabójcy roztacza ochronę ktoś niezwykle wpływowy i potężny.

Możemy jedynie zdradzić, że powrót Mariusza T. do pracy ma mieć miejsce w jednym z największych miast Polski, ponieważ tam anonimowość jest największa. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że nikt nie zwróci uwagi na nowego nauczyciela wychowania fizycznego, zwłaszcza, że ten wygląda obecnie zupełnie inaczej niż w chwili popełnienia potwornej zbrodni. Wiemy, że zgolił wąsa i zmienił fryzurę oraz przefarbował włosy. Przeszedł również specjalne szkolenie, na którym został między innymi wyuczony tzw. „legendy” czyli fałszywej historii swojego życia. Elementem szkolenia finansowanego przez państwo oraz dotowanego ze środków Unii Europejskiej były także techniki psychologiczne, dzięki którym będzie potrafił łatwiej wzbudzać zaufanie, a nawet elementy samoobrony, gdyby został rozpoznany i zaatakowany.

Mariusz T. został poinstruowany, że w razie rozpoznania ma wszystkiemu zaprzeczyć a następnie powiadomić zaufanych funkcjonariuszy służb specjalnych. Podobno chciał nawet ubiegać się o pozwolenie na broń w obawie o swoje bezpieczeństwo, jednak jego wniosek nie został jeszcze rozpatrzony pozytywnie.

Oprócz Mariusza T. a w programie bierze udział kilkudziesięciu morderców i gwałcicieli. Część z nich już uzyskała pracę pod innymi nazwiskami, z tego co udało nam się dowiedzieć, niektórzy również w szkołach. Jest to szokujące, szczególnie w czasach gdy setki młodych, wykształconych nauczycieli mogą jedynie pomarzyć o znalezieniu pracy w szkole, a ci niebezpieczni przestępcy z jakiegoś powodu są bardzo mocno chronieni.

Jedyne co można zrobić, to ostrzec rodziców ze względu na dobro dzieci, aby mieli oczy szeroko otwarte i ze szczególną uwagą przyglądali się nowym nauczycielom, być może jest wśród nich rozpoznają właśnie tego człowieka.

/foto: By Alexander Novikov – Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=9716841/

Prawa autorskie

Wszelkie materiały (w szczególności: artykuły, opowiadania, eseje, wywiady, zdjęcia) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.