Piękne plaże, oliwkowi mężczyźni, słońce i piramidy – tak wygląda sceneria wakacyjnych, erotycznych przygód w cieniu piramid. Egipt, bo o nim mowa, jest bardzo popularnym kierunkiem seks turystyki kobiecej. Co roku ściągają do niego tysiące kobiet, które pragną poczuć się wyjątkowo i chcą zasmakować orientu.
Spełnienie niektórych, skrywanych pragnień
Egipt daje turystkom bardzo duże możliwości. Wynika to z temperamentu mieszkańców, którzy adorują panie na każdym ich kroku. Wiele kobiet czuje się wyjątkowo, gdy idąc ulicami Egiptu staje się przedmiotem zainteresowania przystojnych, młodych mężczyzn. Niektóre panie uważają nawet, że Egipcjanie dają im to, czego nie potrafią dać panowie z ojczystego kraju – absolutne uwielbienie, adorowanie, romantyczne miłosne wyznania. To z pewnością wpływa na poprawę samopoczucia kobiet po przejściach, znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Seks turystyczna wycieczka posiada jeszcze jedną, ogromną zaletę. Turystka w Egipcie jest osobą anonimową, może robić to, czego wstydziłaby się robić w rodzinnej miejscowości. Nikt nie będzie patrzył na nią podejrzliwie, nikt nie ośmieli się oceniać jej zachowania – pełna anonimowość i dyskrecja przez cały czas trwania pobytu. Po powrocie do kraju kobieta może na nowo przyjąć swoje codzienne obowiązki i całkowicie odciąć się od mocnych wrażeń wakacyjnych. Czasem zdarza się, że zakochane turystki chętnie nawiązują dłuższy kontakt ze swoimi egipskimi adoratorami. Zaczyna się wymiana korespondencji i związki na odległość. Trzeba przyznać, że Egipcjanie potrafią oczarować oraz rozkochać w sobie samotne kobiety. Do pewnego momentu obie strony czerpią z tego korzyści. Kochanek dostaje pieniądze, kobieta namiastkę intensywnego związku. Problem pojawia się w momencie emocjonalnego przywiązania do egipskiego partnera.
Miłość w Habibi
Habibi to arabskie określenie kochanka – często powtarzane przez kobiety, które powróciły z erotycznych wakacji w Egipcie. Niektóre Panie są oczarowane swoją miłosną przygodą i pragną jej kontynuacji. Czasem zdarza się, że kobieta postanawia na stałe zamieszkać w Egipcie ze swym nowym ukochanym. Wtedy zaczyna się problem – różnice kulturowe wcześniej czy później dają o sobie znać, a o równouprawnieniu można zwyczajnie zapomnieć. Kobieta może mieszkać z mężczyzną tylko wtedy, gdy weźmie z nim ślub. Na pozór wydaje się to zwykłą formalnością, jednak warto wiedzieć, że w praktyce jedynie mężczyzna decyduje o formalnym rozwodzie. Jeśli Habibi nie zgodzi się na rozwód – to rozwodu z pewnością nie będzie. Szokiem dla niektórych pań może być też fakt, że według islamskiej tradycji, to mężczyzna podejmuje wszystkie ważne decyzje. Egipska żona musi słuchać się męża i być mu całkowicie uległa – takie podejście jest nie do zaakceptowania dla wielu pań, które myślały, że znalazły w Egipcie swego księcia z bajki.
Dodaj komentarz