Coraz częściej zastanawiamy się nad zasadnością stosowania szczepionek. Od czasu do czasu dociera do Nas wiadomość o groźnych powikłaniach i przykrych konsekwencjach jednego, wydawałoby się prostego zastrzyku. Jednego ukłucia, które w teorii miało oszczędzić cierpień oraz uchronić przed ciężką chorobą. W dobie Internetu mamy dość dobry dostęp do informacji. Dzięki temu lawinowo rośnie liczba przeciwników stosowania szczepionek. Jak odpowiada na to Nasz rząd? Niestety, rząd nie podziela głosu obywateli. Coraz to nowsze ustawy szczepionkowe stopniowo ograniczają Naszą wolność i narzucają nakazy szczepień. Zadajmy sobie pytanie: dlaczego?
Obowiązkowe szczepienia
Czemu w świetle prawa musimy przymusowo szczepić swoje dzieci, a negatywne skutki takich działań są często utajniane? Optymista mógłby powiedzieć, że państwo dba o Nasze zdrowie, chce zaoszczędzić pieniądze na późniejszym leczeniu, bądź jeszcze bardziej optymistycznie – chce chronić swoich obywateli. Ale chyba nie tędy droga. Czemu państwo zakłada, że wie lepiej od rodzica co będzie dobre dla jego dziecka? Czemu odbiera nam się swobody obywatelskie dając w zamian jedynie iluzję wolności? Prawda o szczepionkach może być bardzo niepokojąca, a dla niektórych nawet przerażająca. Załóżmy teraz, że za ogromnymi firmami farmaceutycznymi stoją bankierzy i ludzie ze świata finansjery (a tak przecież jest naprawdę). Dla takiej osoby liczy się wyłącznie rosnący kapitał firmy, a powikłania poszczepienne są tylko zwykłą statystyką, sumą nic nieznaczących cyferek. Pomyślmy teraz logicznie; skoro firma farmaceutyczna nastawia się jedynie na zysk (bo inaczej nie wytrzymałaby konkurencji), to czy tworzenie zdrowotnych szczepionek miałoby jakikolwiek sens? Przecież o wiele więcej pieniędzy można by było zarobić na lekach… i według wielu specjalistów dotykamy tutaj samego sedna problemu.
Powikłania i choroby poszczepienne
Nie od dziś wiadomo, że współczesny, globalny system nie sprzyja jednostkom, które z finansowego punktu widzenia nie mają żadnego znaczenia (może z wyjątkiem tego najbogatszego jednego procenta społeczeństwa). Załóżmy teraz chociaż przez chwilę, że współczesne szczepionki wcale nie leczą chorób tylko je wywołują. Taka sytuacja byłaby rajem dla ogromnych firm farmaceutycznych, które zarabiałyby na lekach grube miliardy. I taka jest właśnie smutna prawda, która wyjaśnia paradoks przymusowych szczepień. To także wyjaśnienie wielu udowodnionych powikłań poszczepiennych, które utrudniają bądź nawet całkiem uniemożliwiają normalną egzystencję. Dlatego nie warto z góry zakładać, że współczesne szczepionki są stosowane dla Naszego dobra, a rolą organów państwowych jest dbanie o dobro społeczeństwa. Warto myśleć samodzielnie, zadawać lekarzom różne, często trudne pytania. Warto samodzielnie zgłębiać wiedzę na temat szczepień i medykamentów medycznych. W końcu… warto zadbać o siebie i swoich bliskich, bo nikt inny nie zrobi tego za Nas.
Dodaj komentarz