Film Jaskinia (La cueva), to produkt z gatunku horror, jeszcze mało znanego hiszpańskiego reżysera Alfredo Montero. Jest to bardzo realistyczna opowieść o wycieczce pięciorga przyjaciół na wyspę Formentera. Pierwsza część filmu to sielanka w obliczu piękna przyrody. Młodzi dają upust skrywanym fontaziom, korzystając z życia ile się da. Kąpią się nago w oceanie, palą trawkę, piją i bawią się.
Dramat zaczyna się zupełnie niespodziewanie i niewinnie, gdy jeden z chłopaków okrywa tytułową jaskinię. Grupka przyjaciół bez namysłu zbiera latarki i idzie ją obejrzeć. Od tego momentu nic już nie jest jak dawniej. Zgrana paczka gubi się w czeluściach podziemnych korytarzy. Trzy dni błądzenia bez jedzenia i wody wyzwala w nich instynkty przetrwania. Na skraju wycieńczenia postanawiają poświęcić jedną osobę by inni mogli przetrwać… Ciągną losy, ta osoba która wyciągnie najkrótszy sznurek zgadza się by inni ją zabili i zjedli. Grupie, przez cały czas towarzyszy amatorska kamera, którą jeden z kolegów kręci wszystko co dzieje się na wycieczce. Los padł na jedną z dziewczyn. Chłopak który jeszcze 3 dni temu bzykał ją na biwaku teraz zjadał jej nogę (brrrrr). Tylko druga z dziewczyn nie skorzystała z uczty, nie mogła zrobić tego swojej najlepszej przyjaciółce. Gdy dowiedziała się, że jest następna do zjedzenia postanawia zabrać kolegom latarki, kamerę z noktowizorem i uciec. Plan udaje się, choć nie bez problemów. Rozpoczyna się pogoń za dziewczyną, która w międzyczasie gubi ładowarkę do latarek i musi po nią wrócić.
Jej desperacka ucieczka doprowadza ją do znalezienia wyjścia… i chyba, koniec filmu nie sprawia wrażenia, że chce wracać by pomóc kolegom …
Drastyczna opowieść, która może spotkać każdego kto zamierza wyruszyć do ekstremalnie trudnych miejsc, pokazuje jak szybko z przyjaciela człowiek może przeobrazić się w śmiertelnego wroga. Nie polecam filmu ludziom cierpiącym na klaustrofobię.
Film oceniam na 6/10.
Dodaj komentarz