Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w błyskawicznym tempie. Kobieta stała spokojnie, prawdopodobnie czekając na swoją kolej przy stoisku z kebabami. Wówczas podszedł do niej uzbrojony w maczetę, agresywny imigrant z Syrii. Doszło do krótkiej wymiany zdań, podczas której zgodnie z zeznaniami niektórych świadków padło pytanie o narodowość. Wówczas uchodźca zaatakował! Miał wykrzykiwać „Allach jest wielki!” oraz atakować wszystkich naokoło.
Jeden ze świadków zdarzenia usiłował uratować kobietę przejeżdżając bandytę samochodem. Udało mu się go potrącić i oszołomić. Niebawem zjawiła się policja, która go aresztowała. Niestety – młodej kobiety nie udało się uratować. Zmarła, a wraz z nią nienarodzone jeszcze dziecko.
Po tej strasznej tragedii natychmiast w mediach ruszyła kampania mająca na celu wyciszenie całej sprawy. Podobnie jak w przypadku zabójcy z Mc Donalda pojawiły się spekulacje, że była to osoba „nie związana z Państwem Islamskim”, lecz „chory psychicznie i niezrównoważony osobnik”. Jest to ostatnio stały schemat działania niemieckich mediów mający na celu nie dopuścić prawdopodobnie do rozruchów na tle narodowościowym, które mogłyby postawić Niemcy z złym świetle. Również w przypadku zamachu w Mc Donaldzie w Monachium, gdzie sprawca zaprosił swoje ofiary a następnie zaczął do nich strzelać – pojawiły się wątki dezinformacyjne, m. in. mówiące iż sprawca był jasnowłosym Niemcem przebranym w strój św. Mikołaja. W innych okolicznościach byłoby to niemal groteskowe.
Napastnik został zatrzymany przez niemiecką policję, która stara się wyjaśnić okoliczności tej sprawy.
Dodaj komentarz