Część 11 : Spokój przypływa powoli
Wychodząc w kierunku oceanu, chcąc się z nim pożegnać, przeszyło mnie coś dziwnego. Coś niesamowitego. Zwróciłem odruchowo oczy w kierunku horyzontu, w którym odpłynęła część […]
Wychodząc w kierunku oceanu, chcąc się z nim pożegnać, przeszyło mnie coś dziwnego. Coś niesamowitego. Zwróciłem odruchowo oczy w kierunku horyzontu, w którym odpłynęła część […]
Na moim policzku poczułem delikatne głaskanie. Odruchowo chciałem przetrącić ręką coś, co przeszkadzało mi w spaniu. Głaskanie jednak po chwili się powtórzyło. Spod przymrużonych powiek […]
Szedłem. Stawiałem krok za krokiem. Było mi coraz ciężej. Jednak starałem się nie poddawać. Miałem wrażenie, że plecak, który niosę na swoich ramionach, jest obciążony […]
Kilka dni później siedziałem już w samolocie. Nie czekałem na to, aż z kościoła, w którym widziałem plakat, zbierze się pielgrzymka. Zresztą, chciałem tę wędrówkę […]
Od jakiegoś czasu chodził za mną alkohol. Oczywiście nie w sensie dosłownym. Ale już zacząłem mieć najgorsze myśli o tym, by swój żal chociaż raz […]
Copyright © 2024 | WordPress Theme by MH Themes