Do istoty wojny i pokoju nawiązywał między innymi Karol Monteskiusz w wielu swoich pracach. Monteskiusz krytykował koncepcję Hobbesa, zgodnie z którą stan natury miał być stanem powszechnej wrogości i wojny wszystkich przeciw wszystkim. Usiłował przekonać innych, że w stanie pierwotnym idea pokoju stanowiła najważniejsze prawo. Przesłanki konfliktów zbrojnych nastąpiły dopiero wtedy, gdy stosunki między ludźmi stały się stosunkami własnościowymi. To właśnie w takich warunkach historycznych, twierdził, narodziły się wojny. Powstałe w wyniku odejścia od zasad i praw natury wojny dzielił Monteskiusz na sprawiedliwe i niesprawiedliwe. Przez wojny sprawiedliwe rozumiał wyłącznie wojny obronne, mające na celu obronę niepodległości państw i społeczeństw. Podkreślał też, że jeśli trzeba prowadzić wojny sprawiedliwe jako zło konieczne, należy je wieść w sposób jak najbardziej humanitarny. Krytycznie odnosił się także do czasów mu najbliższych, w których wojny zrujnowały gospodarki i zubożyły wiele społeczeństw.
Obok stwierdzeń natury ogólnej w pismach Monteskiusza znalazły się również wskazówki praktyczne dotyczące prowadzenia wojen. Podobne do filozofii Monteskiusza poglądy reprezentował również Jan Jakub Rousseau. On również odrzucał naturalistyczną teorię Hobbesa, uważając ją za błędną z perspektywy historii i moralności. Jego zdaniem, stan natury nie był stanem wojny wszystkich ze wszystkimi, ale stanem wolności i pokoju. Wojnę tworzył wzajemny stosunek rzeczowy, a nie stosunek pojedynczych ludzi. Wojna to działanie na linii państwo – państwo, zatem istota wojny sprowadza się do wzajemnych stosunków między państwami. Przeciwnikami państw są więc inne państwa, które wzywają swoich obywateli do broni, często wbrew ich woli.
Jeszcze inną od dotychczasowych koncepcję wojny i pokoju głosił największy przedstawiciel francuskiego materializmu oświeceniowego, Paweł Holbach. Zgodnie z duchem Oświecenia, źródła wojen i konfliktów zbrojnych doszukiwał się Holbach w umysłach i cechach charakteru wielkich ludzi, głównie przywódców. Uważał bowiem, że za wywoływaniem wojen stoją charakterystyczne, negatywne cechy osobowościowe oraz powodowane nimi przypadkowe scenariusze.
Z ideologii Oświecenia zrodziła się także filozoficzna koncepcja Denisa Diderota. Do jej źródeł zaliczyć należy charakterystyczne dla wieku XVIII przekonanie o pozytywnej roli oświaty w formowaniu społeczeństw. Wychodząc z założenia, że dziejami rządzi rozum, filozofia Oświecenia stała na stanowisku, iż wszystkie patologie społeczne i moralne wynikają z odejścia od jej zasad. Zdaniem Diderota źródłem wojen jest więc ciemnota, zacofanie, przesądy i zabobony.
Za pierwszy w historii plan powszechnego i trwałego pokoju uważna jest koncepcja myśliciela angielskiego, Jeremiasza Benthama. Autor podkreśla w niej, iż wszelkie dotychczasowe próby położenia kresu wojnom nie przyniosły spodziewanych efektów, w związku z tym trzeba szukać nowych dróg. Nowe drogi w sferze świadomości wytoczy, jego zdaniem, oparta na empirii jednoznaczna etyka, która przenikając inne dziedziny, wyznaczy odpowiedni kierunek działaniom ku zapobieżeniu wojnom. Zasadę tę nazwał Bentham zasadą użyteczności lub zasadą najwyższej szczęśliwości. Ogłoszenie zasady użyteczności podstawą teoretyczną etyki sprawiło, że weszła ona do historii filozofii jako etyka utylitarna. Według Benthama, powszechny pokój jest możliwy na zasadzie umowy społecznej między narodami. Przyjąwszy zasadę użyteczności jako naczelną normę i najwyższe kryterium, zajął się Bentham także wykładnią wojen: ich etiologią, anatomią oraz funkcjami, które omówił w powiązaniu z rozwijającą się w okresie Oświecenia fizjologią i psychologią. W zakres tych nauk powinien wchodzić, zdaniem Benthama, obowiązek badania motywów i poglądów ludzi na wojnę oraz jej sens i funkcje społeczne.
Zagadnienie wojny i pokoju to fundamentalne treści idei Immanuela Kanta, wyłożonej w wielu jego pismach, np. w dziele pod tytułem „O wieczystym pokoju”. Jest to swoisty traktat pacyfistyczny, wzorowany na traktatach zawieranych w trakcie działań wojennych, poświęcony wiecznemu pokojowi na świecie. Definitywne zasady wieczystego pokoju, zdaniem Kanta, mają charakter polityczny. Pozostają jednak w ścisłym związku z moralnością, pojętą jako obowiązujące prawa rozumu i woli. Kant jako pierwszy w dziejach myśliciel, łączy zagadnienia wewnątrzustrojowe z problemem pokoju. Jego zdaniem, państwo niesprawiedliwie urządzone, niezależnie od zawieranych traktatów, zawsze będzie skore do wszczynania wojen. Trwały pokój będzie możliwy dopiero wtedy, gdy na świecie zapewni się poszanowanie praw człowieka i sprawiedliwe republikańskie rządy.
Literatura:
- Bal K. Pokój – współistnienie państw o ustrojach republikańskich w poglądach Immanuela Kanta. „Oświata i Wychowanie” 1989 nr 17, s. 32-35.
- Borgosz J., Plan powszechnego i trwałego pokoju – Jeremiasz Bentham. „Oświata i Wychowanie” 1989 nr 17, s. 29-31.
- Borgosz J., Pokój jako wolność od potrzeb niekoniecznych. „Oświata i Wychowanie” 1989 nr 17, s. 15-18.
- Borgosz J., Pokój – panowanie królestwa rozumu. „Oświata i Wychowanie” 1989 nr 17, s. 26-28.
- Rosa R., Wybrane koncepcje wojny i pokoju w dziejach myśli filozoficznej. Wartości historyczne i współczesne. Cz. 1. „Przysposobienie Obronne – Obrona Cywilna w Szkole” 1993 nr 1, s. 56-61; Cz. 2 – nr 2, s. 116-122; Cz. 3 – nr 3, s. 173-178; Cz. 4 – nr 5, s. 293-298.
Dodaj komentarz