Dolina Kościeliska jest moim zdaniem najpiękniejszą doliną dla niewymagającego turysty. Dojazd busem to tylko 5 zł od osoby. Dzieci do lat 4 nie płacą nic. Każdy bus pomieści wózek dziecięcy w bagażniku. Trasa jest łatwa, prosta i przyjemna. Na końcu doliny znajduje się schronisko Ornak, gdzie można kupić coś ciepłego lub zimnego, w zależności od potrzeby. Ja za 3 czekolady na gorąco, 2 porcje frytek zapłaciłem 40 zł. To chyba dużo.
Szlak wysypany jest kamykami, nie ma kamieni ani wybojów, w dwie godziny spokojnie można pokonać trasę. W połowie szlaku znajduje się miejsce nad potokiem, na wysokości zejścia z jaskini Mroźnej, gdzie turyści mogą odpocząć, skorzystać z toalety, zjeść czy zrobić pamiątkowe zdjęcia na głazach w potoku.
W Dolinie Kościeliskiej byliśmy już trzeci raz. Szlak zachwyca nas gdy świeci słońce, a temperatury sięgają 30 stopni powyżej zera, jak i w pochmurny dzień, gdy szczyty górskie spowite są mgłą a z nieba czasem pada deszcz. Aura nawet taka jaka ta, którą zastaliśmy nie odstraszała turystów ani licznych grup kolonijnych. Razem z nami na szlaku szło mnóstwo ludzi w każdym wieku, z plecakami, pelerynami, aparatami i uśmiechem na twarzy. Tą dolinę serdecznie polecam wszystkim, szczególnie rodzinom z dziećmi, a także ludziom, którzy chcą poczuć górski klimat a nie spakowali zamiast traperów japonki lub sandały i nie chcą się przeciążyć. Uniwersalny szlak by rozpocząć przygodę z górami.