Rozmaite teorie spiskowe chyba od zawsze znajdowały sobie zwolenników. Najczęściej jednak mało kto traktował je poważnie. A co z największą współczesną teorią spiskową? Czy to prawda, że najbardziej wpływowi ludzi na Ziemi pragną zaprowadzić na niej Nowy Porządek Świata? Czy to prawda, że mają im w tym pomóc między innymi telefony komórkowe oraz fale elektromagnetyczne? A wszystko zaczyna się od tajemniczej kartki w skrzynce pocztowej.
Rankiem znalazłem w skrzynce pocztowej tajemniczy, anonimowy list. W zasadzie to nie list, ponieważ nie był nawet zaadresowany. Ot, zwykła kartka. Chciałem nawet zapytać czy sąsiedzi również go dostali, ale jakoś zabrakło mi odwagi. A co jeśli okaże się że nie?
Autor tajemniczej odezwy zwraca się do polskiego obywatela. Twierdzi, że należy do grupy określającej się mianem „Targeted Individuals”. Żali się, iż są ofiarami „gang stalkingu”, czyli nękania za pomocą fal elektromagnetycznych.
Zastanawiam się, na ile poważnie można traktować takie informacje. Autor twierdzi między innymi, że istnieje zaawansowany system mogący generować specyficzne częstotliwości fal elektromagnetycznych za pomocą których da się wpływać nie tylko na pogodę, ale również na ludzki umysł.
Oprócz tajemniczych fal elektromagnetycznych wskazuje również na inne sposoby kontroli obywatela – związki chemiczne a także nanowłókna. Z jakiegoś powodu nie wspomina o chipach.
O idei wprowadzenia Nowego Porządku Świata mówi się i pisze bardzo wiele. Określenie to zaczęło pojawiać się w ustach wpływowych osób po zakończeniu zimnej wojny. Mówił o nim George Bush oraz Michaił Gorbaczow. Przewodnią ideą Nowego Porządku Świata jest absolutna kontrola nad obywatelem i inwigilacja. Podstawą jest idea trans- humanizmu, którą można streścić w następującym zdaniu – stworzenie dzięki technologii istoty, która będzie czymś więcej niż człowiekiem. Istoty, która będzie tym wobec nas, czym człowiek jest wobec małpy.
Prawdopodobnie NWO zmierza do stworzenia wielkiej, kontrolowanej społeczności ludzkiej oraz wąskiej elity posiadającej władzę i możliwości o jakich do tej pory nikomu się nie śniło. Wynika to niejako z konieczności. Nie wszystkie wynalazki będą mogły być udostępniane ogółowi. Ideolodzy NWO wierzą bowiem, że niebawem nieśmiertelność stanie się możliwa do osiągnięcia na skutek rozwoju technologii. Będą to jednak osiągnięcia dostępne jedynie dla wąskiego grona „panów świata”, trudno bowiem wyobrazić sobie sytuację, w której korzysta z nich ogół. Musimy też zdać sobie sprawę, że „Kontrola Umysłu” niekoniecznie musi oznaczać tajemniczą siłę przejmującą władzę nad naszymi myślami. Mogłaby ona przybierać bardzo różną postać, począwszy od sugestywnych reklam a skończywszy na fałszywych informacjach. Jeśli tylko człowiek będzie postępował zgodnie z wytycznymi, kontrola osiągnie swój cel.
Jednocześnie wiemy, że co najmniej od połowy XX wieku supermocarstwa prowadzą badania nad różnego rodzaju broniami elektromagnetycznymi, zaprzęgając do nich najtęższe umysły świata. Idea wpływania za pomocą fal elektromagnetycznych na ludzki mózg nie jest nowa – pracowało nad nią zarówno CIA jak i KGB.
Zwolennicy teorii spiskowych, tacy jak autor tajemniczej ulotki, zakładają często, że w osiągnięciu „zbiorowej kontroli umysłów” mają pomóc właśnie najnowsze technologie. Ponieważ mówi się, że w każdej, nawet na pozór najbardziej szalonej opowiastce może tkwić jakieś ziarno prawdy, pokusiłem się o opisanie wpływu, jaki hipotetycznie mógłby mieć na nasz umysł chociażby… najzwyklejszy telefon komórkowy. Oto wnioski:
– Badania naukowe potwierdziły, że pewne częstotliwości fal elektromagnetycznych mogą wpływać na zachowanie człowieka i zwierząt. Nie chodzi przy tym o naiwne wyobrażenia, w których jakaś „niewidzialna siła” przejmowałaby nad nimi kontrolę. Wpływ ten polega w dużej mierze na utrudnianiu myślenia, spowalnianiu czasu reakcji, a także wywoływaniu psychofizycznych dolegliwości. Badania te prowadzone były pod kątem uniemożliwienia wojskowym odpalenia głowic nuklearnych i przynosiły zadowalające efekty lecz nie odnaleziono sposobu, by broń taką dostarczyć dostatecznie blisko wroga. No właśnie – do czasu.
– Telefon komórkowy jest przedmiotem generującym fale elektromagnetyczne, który właściwie każdy ma przy sobie. Trudno znaleźć obecnie społeczność w której nie byłoby telefonów. Zawsze znajdzie się w pobliżu ktoś, kto go posiada. Zaawansowana technologia mogłaby przeobrazić je w doskonałe narzędzie kontroli.
– Telefon posiada oprogramowanie, które może zostać zmienione tak aby szpiegować obywatela. Może przechwytywać naszą pocztę elektroniczną, rejestrować rozmowy bez naszej wiedzy, działać jak zwykły podsłuch, a nawet robić nam po prostu zdjęcia. Telefon nieustannie zdradza ponadto lokalizację użytkownika.
– Telefon generuje silne pole elektromagnetyczne. Może ono „podgrzewać” komórki nerwowe mózgu podobnie jak mikrofalówka podgrzewa jedzenie. Jeśli nie wierzycie, po prostu trzymajcie swój smartfon dłuższy czas blisko głowy i rozmawiajcie. Prawdopodobnie skończy się to migreną. Można więc stwierdzić, że telefon istotnie może oddziaływać na układ nerwowy.
– Telefon komórkowy silnie uzależnia psychikę człowieka. Może więc stać się narzędziem wpływania na jego decyzje, na przykład poprzez portale społecznościowe. Zapytacie: jak? Zwróćcie uwagę, że np. Facebook nieustannie gromadzi informacje o waszych zainteresowaniach oraz upodobaniach i proponuje wam adekwatne treści. Oznacza to radykalizację nastrojów społecznych, ponieważ każdy znajduje „potwierdzenie” tego co wcześniej sobie wymyślił.
– Jeśli systemy elektromagnetycznej kontroli umysłu rzeczywiście istnieją – anteny telefonii komórkowej mogą być dla nich doskonałą „przykrywką”.
– Najnowsza generacja gier na smart fony typu „Pokemon Go” może wpływać na przemieszczanie się konkretnej osoby. Były już przypadki, że zostało to wykorzystane aby zwabić kogoś w pułapkę.
– Koncepcje „rozszerzonej rzeczywistości” sprawiają, że użytkownikowi można by przekazywać nieprawdziwe informacje odnośnie tego, co widzi.
– Odczytywanie myśli jest już obecnie możliwe, choć w ograniczonym zakresie. Przykładem mogą być najnowsze systemy celownicze instalowane w myśliwcach umożliwiające celowanie oraz odpalanie rakiet przez pilota jedynie samą myślą. To nie „czary”, lecz zwykła technika. Konkretne myśli przekładają się na aktywność mózgu, a ta może zostać „odczytana” przez komputer. A gdyby istniała możliwość odczytania takiej aktywności przez telefon komórkowy? Taką funkcjonalność byłoby bardzo łatwo wprowadzić, na przykład pod pozorem nowej generacji gier.
Na pytanie, czy telefon komórkowy mógłby być doskonałym narzędziem kontroli umysłów musicie odpowiedzieć sobie jednak sami. Na stronach poświęconych NWO oraz tzw. „programowi kontroli umysłu” dowiedziałem się, że osoby które mają odwagę pisać o tych zagadnieniach, same stają się obiektem „elektromagnetycznych ataków”. Czy tak będzie i w tym przypadku? Czy tajemniczy autor ulotki ma rację? Jeśli tak, nie omieszkam o tym napisać!
Moi oprawcy mieszkają tuż pod moim mieszkaniem. Myślałam że używają V2K a oni mówią że korzystają właśnie z telefonów. Dlatego też cały czas celują w moją głowę głośno się przy tym śmiejąc. Zachowanie ich można porównać do ludzi o zaburzonej osobowości. Czy takich ludzi werbuja służby? do torturowania elektronicznego Obywateli.
Tak zgadzam się z treścią tego artykułu. I mogę na ten temat dużo powiedzieć. Jestem ofiarą tego zbrodniczego eksperymentu w Polsce.