Wszyscy lubimy coś podjadać między posiłkami. W pracy, w szkole, w pociągu, autobusie, na mieście każdy coś chrupie, żuje. Zazwyczaj są to zwyczajne „pustaki” – puste kalorie, a przede wszystkim puste odżywczo sklepowe śmieci nie wnoszące kompletnie nic do naszego organizmu a wręcz ograbiające go z tego co potrzebujemy do życia – witamin, minerałów, mikroelementów i substancji odżywczych.
Zastąpmy je czymś co dała nam natura a nie producent sztucznej karmy, który myśli tylko jak tanio sprzedać i najwięcej zarobić.
Niektórym bakalie kojarzą się tylko ze świętami i widza je raz lub dwa razy w roku na świątecznym stole w makowcu lub keksie. Zmieńmy to!
Można podgryzać same lub w muesli, z kaszą jaglaną, w sałatkach itd.
Po bakalie powinni sięgać tak naprawdę wszyscy bo to przekąska dobra i dla dzieci i dla pracujących umysłowo oraz dla sportowców.
Figi – zawierają błonnik, więc skutecznie likwidują zaparcia. Odtruwają i odkwaszają organizm, wspomagają leczenie wrzodów żołądka.
Rodzynki – podobnie jak figi regulują pracę żołądka i jelit. Ususzone w słońcu bezpestkowe winogrona zawierają bor, który wpływa na prace mózgu, uspokaja i łagodzi skutki stresów. Korzystnie wpływają także na pracę serca, obniżają ciśnienie krwi, są też źródłem jodu tak potrzebnego do prawidłowego funkcjonowania tarczycy.
Suszone śliwki – polecane są osobom, które mają problemy z trawieniem. Doskonale oczyszczają organizm z toksyn. Są źródłem błonnika i skutecznie usuwają pozostałości z jelit. Zawarte w śliwkach pektyny mocno pęcznieją, wypełniają żołądek, co powoduje na długi czas uczucie sytości. Korzystnie działają na rozwój prawidłowej flory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym i poprawiają perystaltykę jelit. Mają sporo witamin z grupy B, dlatego cieszą się opinią owoców wpływających uspokajająco na system nerwowy i poprawiających samopoczucie. Szczególnie cenne pod tym względem są ich ciemne odmiany. ze względu na bogactwo żelaza, fosforu, wapnia, magnezu i witamin z grupy B, polecane są osobom z niedokrwistością. Suszone owoce są bogatym źródłem prowitaminy A (beta-karotenu), która odpowiada za procesy odbudowy naskórka. Wpływa to na spowolnienie procesu starzenia się skóry. Natomiast elastyna odbudowuje kolagenowe włókna, co wzmacnia strukturę skóry oraz zwiększa jej elastyczność. Ponadto składniki z suszu owoców zapobiegają wysychaniu naskórka i jego rogowaceniu. Zapewniają odpowiednie nawilżenie skóry oraz zwiększają odporność na niekorzystne czynniki atmosferyczne.
Daktyle – stabilizują poziom cukru i cholesterolu we krwi, wzmacniają serce, zalecane są szczególnie osobom chorym na nadciśnienie tętnicze. Zawierają też dużo boru, dzięki temu łagodzą objawy menopauzy i zapobiegają osteoporozie. W owocach znajdziemy też naturalne salicylany, które działają jak aspiryna – przeciwbólowo, przeciwzapalnie i przeciwzakrzepowo. Poleca się je sportowcom i osobom aktywnym.
Morele – jako bogate źródło potasu przyspieszają usuwanie wody z organizmu, zmniejszają obrzęki, odciążając przez to układ krążenia. Wzmacniają naczynia wieńcowe, a nawet leczą anemię. Stosuje się je dla poprawienia bladej cery. Beta-karoten nadaje zdrową barwę, dodatkowo wpływa na wzrok, leczy anemię, łagodzi bóle mięśniowe, a nawet wzmacnia potencję. Wzmocniona skóra to efekt działania prowitaminy A, której w morelach jest sporo . Karoten powoduje, że skóra staje się gładka.
Mango – suszone to pełen witamin C i E owoc, zapobiega starzeniu się skóry, nawilżają, przywraca elastyczność i młody wygląd.
Banany – suszone stymulują wytwarzanie śluzu w ściankach żołądka, co przyspiesza gojenie się wrzodów oraz obniżają ciśnienie tętnicze. Zawierają spore ilości cukrów prostych, które szybko są wchłaniane przez organizm, więc poleca się je sportowcom i osobom bardzo aktywnym.
Migdały – zobojętniają kwasy żołądkowe, wspomagają leczenie zgagi i nadkwasoty. Są ratunkiem na nudności i wymioty u kobiet w pierwszych miesiącach ciąży. Są źródłem witaminy E, chronią przed miażdżycą, zwiększają przepływ krwi w układzie krążenia, zaś magnez w nich zawarty reguluje ciśnienie tętnicze. Tłuszcz migdałowy ma silne właściwości obniżające poziom złego cholesterolu we krwi. Powinny jeść osoby narażone na stres, przemęczenie, pracujące w warunkach wymagających wzmożonej koncentracji. Tak samo jak orzechy, poprawiają one pamięć.
Pestki słonecznika – zalecane są jako środek uspokajający w stanach depresyjnych, lękowych i przy bezsenności bo zawierają mi.in. witaminę B1, która dobroczynnie wpływa na nerwy. Są bogatym źródłem magnezu a więc pomagają w walce ze stresem. Tak więc słonecznik powinien zostać włączony do diety osób żyjących w permanentnym stresie czy tych, które piją dużo kawy, gdyż ta wypłukuje z organizmu magnez. Pestki słonecznika zawierają sporo cynku, który doskonale wpływa na cerę, leczy trądzik oraz łojotok. Są bogatym zródłem żelaza, wapnia, a samego potasu mają trzykrotnie więcej niż banany.
Pestki dyni – od wieków były stosowane jako lek przeciwko pasożytom przewodu pokarmowego, a przez mężczyzn jako środek na przerost prostaty. Cynk zawarty w dyni nazywany jest też męskim pierwiastkiem, poprawia sprawność seksualną oraz żywotność plemników. Niestety, okazuje się, że blisko 70 proc. mężczyzn w wieku rozrodczym ma niedobory cynku, a powinni spożywać ok. 15 mg tego pierwiastka dziennie. Również niedobór manganu może objawiać się spadkiem popędu płciowego.
Orzechy – włoskie i laskowe zawierają kwas foliowy, potas, żelazo, cynk i witaminy, przez co zdecydowanie poprawiają pracę mózgu, pamięć, a zawarty w nich naturalny magnez poprawia koncentrację. Witamina PP pozytywnie wpływa na system nerwowy. Można powiedzieć, że składniki zawarte w orzechach stanowią naturalne paliwo dla mózgu. Warto po nie sięgać w momentach intensywnej nauki i pracy umysłowej. Orzechy doskonale zastępują kawę, a nie mają jej skutków ubocznych. Zawierają tak ważny w diecie kobiet ciężarnych kwas foliowy, niezbędny do prawidłowego rozwoju płodu. Orzechy włoskie mają dużo kwasów omega-3, które skutecznie zmniejszają poziom lipidów we krwi i zapobiegają miażdżycy. To najbardziej wartościowe i wszechstronne bakalie. Zawierają argininę, która jest odpowiedzialna za rozszerzanie naczyń wieńcowych. Mają dużo witaminy E, która „wymiata” zły cholesterol ze ścianek naczyń krwionośnych. Tłuszcze zawarte w orzechach obfitują w nienasycone kwasy, które działają przeciwzakrzepowo. Dzięki mikroelementom w nich zawartym (żelazo, kwas foliowy, witaminy, cynk, magnez, wapń, selen) mamy zdrowe, mocne włosy i paznokcie.
Dodaj komentarz