Parada Równości w Białymstoku- policja użyła gazu wobec dzieci

20 lipca 2019 roku Białystok zdominowany był licznymi manifestacjami. Przeciwko Paradzie Równości zorganizowanej przez środowiska LGBT manifestowała kilkutysięczna grupa białostoczan idąca z transparentami „Chłopak + Dziewczyna = Rodzina”, „Białystok dla rodziny”, „Mama i Tata największym skarbem świata !”. Przeciwnicy Parady Równości skandowali „Bóg, Honor, Ojczyzna”.

Około godziny 16:00 na ulicy Legionowej w okolicy pomnika Księdza Jerzego Popiełuszki, przeciwnicy Parady Równości zablokowali trasę zwolennikom LGBT. Po obu stronach ulicy spacerowało mnóstwo rodzin z dziećmi, które korzystając z pięknej pogody szły lub wracały z dziedzińca Pałacu Branickich, gdzie trwał piknik rodzinny zorganizowany przez Podlaski Urząd Marszałkowski. Policja by rozgonić przeciwników Parady Równości użyła gazu pieprzowego, który tak samo raził manifestujących co całe rodziny z dziećmi nie biorące udziału w manifestacjach. Kilkuletnie dzieci z rodzicami chowały się w piwnicach pobliskich budynków. Jednej z duszących się dziewczynek pomogli przechodnie wynosząc ją na rękach w kierunku ul. Kilińskiego. Słychać było strzały. W stronę policji demonstrujący krzyczeli: „milicja”,”gdzie gazem w dzieci”, „nie strzelajcie do dzieci”.

Kilkanaście metrów ponad głowami uczestników Parady Równości i manifestującymi białostoczanami krążył śmigłowiec straży granicznej. Pilot wykonywał brawurowe ewolucje w powietrzu, stwarzając niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia zebranych ludzi. Jego zadaniem było wprowadzenie aury destabilizacji i chaosu.

W tym samym czasie pod Katedrą trwał różaniec w intencji odnowy moralnej. W tłumie słychać było komentarze krytyki wobec prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego, który skoro nie potrafił zabezpieczyć miasta nie powinien wyrażać zgody na Paradę Równości. Białystok jest katolickim miastem z chrześcijańskimi wartościami, to nie jest multikulturowa Warszawa czy Berlin. I tak powinno zostać!

Prowokująco -zastraszająca akcja policji miała za zadanie wywołanie zamieszek. Miejsce użycia gazu pieprzowego było nieprzypadkowe. Z jednej strony tłumy na modlitwie pod katedrą z drugiej rodzinny piknik organizowany przez Marszałka Województwa Podlaskiego – Artura Kosickiego (PIS). Przekaz miał być silny: Białystok jako region uznawany za bastion PIS-u, gdzie rządzi biskup, ma być skompromitowany w oczach nie tylko kraju ale i całego świata! Ściganie wykreowanego wichrzyciela w postaci kibola Jagi i narodowca w jednej osobie udało się. Media przypisały odpowiedzialność za miejscowe rozróby, palenie tęczowej flagi czy blokowanie Parady Równości kibicom. Nikt nie obarczy winą policji za akcje zaczepne. Na filmach w internecie widzimy jak policjanci wyciągają mężczyznę i go szarpią, następnie skuwają siedząc na nim. Wokół biega jego żona i krzyczy „zostawcie go”, na co podbiega inny policjant i pałką ją odpycha. Czy by uderzył? Tego nie wiemy, ale z pewnością miał zgodę przełożonych. Jak donosi nasz reporter, oddział szturmowy policjantów idący wcześniej z ulicy Legionowej przez ogrody Pałacu Branickich w kierunku ulicy Mickiewicza dostał rozkaz odbezpieczenia butli z gazem pieprzowym, co też uczyniono. Z tego wynika, iż użycie go nie było zdeterminowane sytuacją podczas Parady Równości a przymusem jego wykorzystania. Potwierdza to, że akcja policji była zaplanowana na destrukcję i chaos. Dlaczego nie użyto w okolicach ulicy Mickiewicza? Miejsce było za mało medialne, byli tam tylko przedstawiciele LGBT oraz ich przeciwnicy.

Po Maruszu Równości policja zrobi wszystko by udowodnić kto faktycznie odpowiada za zajścia podczas manifestacji. Będą szukać winnych byleby nikt nie zaczął przyglądać się ich pracy z bliska. Jest to niewątpliwie materiał do analizy dla PIS a także podwórko do posprzątania po jesiennych wyborach. Analogicznie media za całe zło tego świata obarczą Kościół Katolicki i konserwatywny PIS.

Białystok jest przyjaznym miastem, nikt tu nie chodzi z dzidą jak niektórzy twierdzą. Na 20 lipca do Białegostoku zjechali się kibice i przeciwnicy LGBT z całego kraju. To nie mieszkańcy Białegostoku odpowiadają za incydenty do jakich doszło podczas Parady Równości, to cała Polska w miniaturze.
Białystok dla rodziny
Manifestacja przeciwników Parady Równości
Pod Katedrą w Białymstoku
Różaniec pod Katedrą w Białymstoku
Różaniec pod Katedrą w Białymstoku
Różaniec pod Katedrą w Białymstoku
Rodzina = Chłopak + Dziewczyna
Mama i Tata największym skarbem świata !
Piknik rodzinny zorganizowany przez Podlaski Urząd Marszałkowski na dziedzińcu Pałacu Branickich
Piknik rodzinny zorganizowany przez Podlaski Urząd Marszałkowski na dziedzińcu Pałacu Branickich
Śmigłowiec Straży Granicznej latający tak nisko, że mógł stwarzać realne zagrożenie dla życia i zdrowia manifestujących.
Uzbrojeni policjanci w gaz, pałki i broń.
Na ulicy Mickiewicza przeciwnicy Parady Równości
Przed Pałacem Branickich
Na ulicy Legionowej
Plac Uniwersytecki
Podstawowe wyposażenie policjantów na Paradzie Równości
Policja użyła gazu … słychać było strzały. Ulica Legionowa na wysokości Katedry w Białymstoku / pomnika ks. Jerzego Popiełuszki.
Ulica Legionowa

Zobacz także:

Prawa autorskie

Wszelkie materiały (w szczególności: artykuły, opowiadania, eseje, wywiady, zdjęcia) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

10 Komentarze

  1. Zwróćmy uwagę, że marsz kibiców jak go szumnie nazywają, to byli kibice nie tylko Jagiellonii ale wszystkich klubów z całego kraju, którzy zawiązali sojusz w imię obrony wartości chrześcijańskich. To nie tylko mieszkańcy Białegostoku, to cała Polska się zjechała by przedstawić swoje stanowisko wobec LGBT!

  2. Oczywiście, biedni kibole (czy jak niektórzy tu wolą „normalni Białostoczaninie”) tylko argumentowali swoje poglądy za pomocą kamieni i butelek, a bezczelna policja potraktowała ich gazem.

  3. Wszędzie podają w mediach, że manifę zorganizowali kibice i narodowcy, ja nie widziałam ani jednej flagi narodówców czy emblematu, szalikowców też za wielu nie było. To byli w zdecydowanej większości zwykli białostoczanie.

  4. Gazem w dzieci!!! Tylko w Białymstoku !!! Atrakcja turystyczna!!!! Wizytówka miasta !!!
    I tak zrobią że to nie policja tylko manifa jest winna. Policja użyła gazu zgodnie z procedurami 🙂

  5. Nie jest prawdą, że przeciwnicy parady równości byli agresywni, wyrażali tylko swą dezaprobatę skandując. W mediach pokazują Białystok jako wrogie miasto, znowu!

  6. Wygląda na zmowę mediów, Truskolaski zapowiada wyciągnięcie konsekwencji wobec przeciwników parady, może powinien rozważyć zakończenie swej kadencji przed czasem?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.