
Dorobek muzyczny
Pierwszy singiel Justina pod tytułem „On Time” został wydany na początku 2009 roku. W tym samym roku ukazał się też pierwszy, siedmio-utworowy album „My World”, który szybko zyskał status platyny. Każda z zaprezentowanych piosenek znalazła się na prestiżowej liście Billboard Hot 100.
W marcu 2010 roku ukazał się album studyjny „My World 2,0”, którego zapowiedzią stał się singiel „Baby”. Co ciekawe, wideoklip do singla „Baby” był najczęściej wyświetlonym i komentowanym utworem w historii całego serwisu You Tube. Rekord Biebera został pobity dopiero w 2012 roku. Dokonał tego wokalista PSY, z utworem Gangnam Style.
Do chwili obecnej Bieber wydał jeszcze trzy kolejne albumy studyjne. Każdy z nich spotkał się z dużym zainteresowaniem słuchaczy i podbijał światowe listy przebojów. Najnowszy singiel „Purpose” wydano w listopadzie 2015 roku. Płyta błyskawicznie znalazła się na pierwszym miejscu najlepiej sprzedających się albumów Billboard 200. Flagowy utwór „Sorry” do dziś króluje na niektórych listach przebojów i konkuruje z utworami takich gwiazd jak Adelle.
Buntownik z wyboru
Na początku swojej kariery muzycznej wizerunek Biebera był mocno ugrzeczniony. Miły, młody chłopiec z sąsiedztwa wzbudzał zachwyt wielu słuchaczy z całego świata. Jednak obecna sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Zbuntowany nastolatek zasłynął już korzystaniem z usług prostytutek i wizytami w klubach dla gejów. Media donosiły także głośnym wyroku za obrzucanie jajkami domu sąsiada. Jednak na tym nie koniec poczynań zbuntowanego nastolatka. W 2015 roku Justin Bieber został aresztowany przez policje za uczestnictwo w nielegalnych wyścigach ulicznych, co jeszcze wzmocniło jego nowy wizerunek zawadiackiego buntownika i przyciągnęło nowe, małoletnie fanki.
Łamacz serc nastolatek
Nie ulega wątpliwości, że Justin Bieber oddziałuje jak magnez na młode fanki. Podniecone piski, krzyki nastolatek, płacz i rzucanie stanikami to już jedne ze stałych programów koncertów. Nie zmieniło tego nawet mało eleganckie zachowanie w stosunku do jednej z młodych dziewczyn. Ponoć Bieber powiedział do lekko zaokrąglonej fanki, że wygląda jak wieloryb wyrzucony na brzeg. Zasugerował jej też wzięcie udziału w programie dla grubasów. Co ciekawe, cała sytuacja tylko podniosła poziom jego popularności. Większość wielbicielek muzyka nie wierzy w takie doniesienia tabloidów. Po uszy zakochane, młodociane słuchaczki podkreślają, że Justin Bieber już niejednokrotnie udowodnił, iż wygląd fanek nie ma dla niego żadnego znaczenia. I niech ktoś spróbuje powiedzieć, że jest inaczej !…
Jak było naprawdę? To chyba nie jest już ważne. Istotne jest natomiast to, że Justin stał się jednym z największych idoli nastolatek. Zyskał światową sławę muzyczną, o której wielu artystów może tylko pomarzyć. Jego nowe, wulgarne oblicze przysparza mu tylko popularności.
Wszystko wskazuje na to, że młody artysta jeszcze nieraz nas czymś zaskoczy.
Dodaj komentarz