Jak poznać przyjaciela w wieku dojrzałym? Aż dziw bierze, że w Internecie napisano na ten temat tak niewiele. Dużo jest porad jak spotkać „fajną laskę” lub „niezłe ciacho”. W sieci roi się również od ofert matrymonialnych i erotycznych. A co z przyjaźnią? Czy dorosłemu łatwo jest się zaprzyjaźnić?
W wieku dojrzałym przyjaźnie zawiera się znacznie trudniej. Próba nawiązania przyjacielskiej relacji męsko-damskiej naraża na podejrzenia ze strony partnera, który może obawiać się, że znajomość ma podtekst erotyczny. Także nawiązanie przyjaźni z przedstawicielem tej samej płci nie jest już tak proste jak kiedyś, pozostaje uciekać się do pretekstów jakimi mogą być wspólna naprawa auta lub wypad na ryby (panowie) czy też wymiana przepisów kulinarnych lub doświadczeń związanych z opieką nad dziećmi (panie).
Okresem życia, w którym najłatwiej można poznać „bratnią duszę” jest wiek szkolny. Wtedy wystarczy usiąść z kimś w ławce, pogadać na korytarzu czy wracać razem do domu ze szkoły. Przyjaźnie zawiera się także poprzez sport, gry komputerowe, filmy czy portale społecznościowe. Z czasem luźna znajomość przeradza się w głębszą więź. Nie bez znaczenia są tu wspólne zainteresowania lub przynajmniej tematy do rozmowy.
W późniejszym okresie życia jest już trudniej. Goniąc za przysłowiowym „groszem” coraz mniej mamy czasu by zawrzeć nowe przyjaźnie. Co gorsza często idealizujemy dawnych znajomych z młodości i ich wspomnienie sprawia, że wszyscy obecni wydają się mało ciekawi. Zmienia się też styl życia, szczególnie jeśli założyliśmy rodzinę. Miejsce dawnych, niekończących się pogaduszek i ploteczek (w przypadku dziewcząt) oraz męskich spraw i wypraw samców (w przypadku chłopców) zaczynają zajmować kurtuazyjne odwiedziny u rodziny i sąsiadów. A to już nie do końca to samo…
Z wiekiem przeobrażeniu ulegają rytuały zawierania przyjaźni. We wczesnej młodości wystarczyło dobrze się razem bawić, chociażby zwykłą piłką, kapslami, znalezionymi patykami. Do zawarcia przyjaźni nie trzeba było właściwie niczego poza dobrymi chęciami. Przyjaźń była pewnego rodzaju obopólną transakcją umożliwiającą przyjemne spędzenie czasu na zabawie.
Wraz z dojrzewaniem wszystko zaczyna się zmieniać. Ostrożniej dobieramy sobie przyjaciół. Najchętniej widzielibyśmy w swoim towarzystwie tych, którzy ogólnie są cenieni i lubiani. Patrzymy i oceniamy często poprzez pryzmat grupy. Często od przyjaciółki czy przyjaciela ważniejsza jest tzw. „paczka” jako całość.
Najtrudniej jednak robi się w wieku dojrzałym. Na przyjaźń często po prostu nie ma czasu. Wie o tym chyba każdy facet, który musiał pożegnać się z kumplami w pubie o dwudziestej, ponieważ w domu czeka żona i dziecko. Wie o tym również wiele matek, które nie mogą już poświęcić tyle czasu na życie towarzyskie co w młodości. Nie oznacza to jednak, że przyjaźń przestała nam być potrzebna. Przyjaciół potrzebujemy przez całe życie.
Problem polega jednak często na tym, że nasze społeczeństwo niełatwo akceptuje „przyjaźń dorosłych”. Mężczyzna, który spotyka się wieczorami z kumplami często bywa posądzany o zaniedbywanie obowiązków rodzinnych. Młoda matka, jeśli zostawi dziecko pod opieką babci a sama pójdzie w odwiedziny do koleżanki, często naraża się na nieprzychylne komentarze pozostałych członków rodziny. Wszystko wskazuje na to, że brakuje akceptacji dla „przyjaźni dorosłych” i czasem bywa ona uważana za coś dziecinnego. Tymczasem przyjaźń i posiadanie znajomych – o ile potrafią oni „wejść” w nasze życie rodzinne – jest niezwykle korzystne, ponieważ:
– Przyjaciele wprowadzają „powiew świeżości” w domowe zacisze
– Dzieci zwykle bardzo cieszą się z odwiedzin przyjaciół swoich rodziców
– Przyjaciele służą radą i pomocą w trudnych sytuacjach
– Rozmowa z przyjaciółmi pomaga rozładować stres
– Wspólne inicjatywy (na przykład wypad na rower) „zmuszają” do aktywności
– Obecność przyjaciół w rodzinie mityguje spory i łagodzi konflikty
To wszystko działa, pod warunkiem, że znajdziemy sobie odpowiednich przyjaciół. Najlepiej, jeśli są to osoby w podobnej sytuacji i akceptujące nasze życie rodzinne. Powinny rozumieć, że nie zawsze możemy mieć dla nich czas i nie obrażać się o to. Przyjaciel w wieku dojrzałym powinien również szanować i akceptować naszą drugą połówkę. Idealnie byłoby, gdyby łączyły was wspólne tematy, dzieje się tak gdy wasze dzieci chodzą do tej samej szkoły lub mieszkacie niedaleko siebie. Kochający mąż powinien strać się akceptować przyjaciółki żony i na odwrót – dobrze jest, jeśli żona wykazuje się sympatią i życzliwością wobec znajomych męża. Warto pamiętać, że na przyjaźń nigdy nie jest się „za starym” i że jest ona ważnym elementem życia, również ludzi dojrzałych.
Aby zawrzeć przyjaźń w wielu dojrzałym wystarczy znaleźć jakiś pretekst umożliwiający zawarcie bliższej znajomości. Może to być międzysąsiedzka przysługa, lub pożyczenie czegoś od znajomego w pracy. Potem można zaprosić tę osobę do domu, aby lepiej się poznać. Wówczas niewiele już brakuje do zawarcia przyjaźni.
Dodaj komentarz