Zawał serca jest jedną z najniebezpieczniejszych sytuacji, w jakich nasz organizm może się znaleźć. Na wystąpienie zawału serca najbardziej są narażone osoby pomiędzy 60 a 70 rokiem życia, a także cierpiące na otyłość i nadwagę, a także z dziedzicznymi skłonnościami do zawału. Fakt wystąpienia zawału serca, powinien nas zmusić do bardzo dokładnego zweryfikowania swoich nawyków żywieniowych. Pierwszy zawał należy potraktować niezwykle poważnie, jako „ostatni dzwonek” do wprowadzenia koniecznych zmian.
Po zawale – co jeść, a czego unikać
Tłuszcze – najgroźniejsze dla naszego zdrowia są tłuszcze trans i tłuszcze nasycone. Znajdziemy je przede wszystkim w szerokim wyborze wędlin i mięs – szczególnie wieprzowych, z dużą ilością widocznego gołym okiem, białego tłuszczu. Mięsa takie stanowią niestety dla wielu z nas podstawę codziennej diety, znacząco zwiększając ryzyko wystąpienia pierwszego i kolejnego zawału – wyjaśnia portal http://klinikapoznan.pl. Inne produkty, w których takie tłuszcze występują, ale nie widać ich na pierwszy rzut oka (z uwagi na duży stopień zmielenia) to parówki, pasztety, mielonki i innego rodzaju gotowe wyroby garmażeryjne.
Zdrowe mięsa – fakt wystąpienia zawału, wcale nie oznacza konieczności rezygnacji z mięsa. Z tym, że tłuste i niezdrowe mięsa wieprzowe najlepiej zamienić na mięso indyka – najzdrowsze lub drób. Musimy również nauczyć się odpowiednio przygotowywać takie mięsa. Nie smażąc je na tłuszczu, ale najlepiej przygotowując na parze lub na grillu elektrycznym bądź gotując. Zasadę tę, czyli dodawanie jak najmniejszych ilości tłuszczów należy stosować do każdego przygotowywanego dania. Bardzo dobrze jest również włączyć do swojej diety ryby morskie, starannie je wybierając. Ryby dostarczając do naszego organizmu bardzo duże ilości korzystnych kwasów tłuszczowych omega-3, odpowiadających m.in. za normalizowanie ciśnienia tętniczego.
Tłuszcze do smarowania – kanapki stanowią podstawę naszych śniadań i kolacji. Tu również mamy bardzo wiele do zrobienia. Przede wszystkim białe pieczywo należy zastąpić ciemnym, pełnoziarnistym. Do smarowania kanapek, zamiast margaryn, miksów i masła, należy sięgnąć po oliwę z oliwek, którą można dodatkowo doprawić kilkoma ząbkami czosnku lub ziołami. Jeśli smak oliwy ci nie odpowiada, to można ją zastąpić…. musztardą! Dokładnie tak!
Węglowodany złożone o niskim indeksie glikemicznym – to klucz do zdrowej diety, którą powinniśmy stosować przez całe życie, a nie tylko przy zawale. Co znajduje się na liście takich produktów? Wybór jest naprawdę wielki i każdy z nas powinien znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Lista zawiera bardzo duży wybór warzyw zielonych, również strąkowych, orzechów, nasion, nabiału odtłuszczonego, owoców czerwonych. Listę taką bez trudu można znaleźć w internecie, wraz z gotowymi przepisami na dania, które z takich produktów przygotujemy.
Na sam koniec jeszcze jedna ważna uwaga. Żadna, nawet najlepiej skonstruowana dieta nie będzie w pełni skuteczna, jeśli nie połączy się jej ze zmianą codziennych nawyków. Większa ilość ruchu, mało wysiłkowe sporty, więcej snu, mniej stresu. To porady, które poprawiają zarówno stan naszego zdrowia, jak i samopoczucie.
Dodaj komentarz